67

Potrzeba zrozumienia — choćby niekiedy byli tacy, którzy nie chcą tego pojąć — że miłość do dusz musi Was prowadzić do miłowania wszystkich ludzi, do wybaczania każdemu. Powinna to być miłość zakrywająca wszystkie braki ludzkich nędz, powinno to być miłosierdzie: veritatem facientes in caritate — czyniąc prawdę w miłości100, podążanie za prawdą Ewangelii z miłością.

Miejcie na uwadze, że miłość, bardziej niż na dawaniu, polega na zrozumieniu101. Nie ukrywam przed Wami, że uczę się na własnej skórze, jak wiele kosztuje bycie niezrozumianym. Zawsze starałem się, żeby mnie rozumiano, ale niektórzy uparcie nie chcą mnie rozumieć. Również z tego powodu chcę rozumieć wszystkich i Wy również powinniście się starać rozumieć innych.

Niemniej jednak, impuls, prowadzący nas do tego, aby posiadać wielkie, powszechne, katolickie serce nie jest przypadkowy. Ten sposób zachowania pochodzi z samej istoty Dzieła, ponieważ Pan chce nas na wszystkich drogach ziemi, rozsiewających ziarno zrozumienia, odpuszczenia win, przebaczenia, miłości, pokoju. Nigdy nie będziemy czuli się czyimiś nieprzyjaciółmi. Dzieło nigdy nie będzie mogło dokonywać rozróżnień, nigdy nie będzie chciało nikogo wykluczać ze swojego apostolstwa. W przeciwnym wypadku dokonywałoby zdrady swojego własnego celu, racji, dla której Bóg zechciał go na ziemi.

Przypisy
100

Por. Ef 4, 15.

101

„Miłość, bardziej niż w dawaniu, jest w rozumieniu”: zdanie to znajduje się dosłownie w Drodze (n. 463). Autor heroicznie praktykował dobroczynność „dawania”, poświęcając się biednym, chorym i dzieciom z madryckich slumsów. A jednak wydaje się, że to doświadczenie pozwoliło mu odkryć jeszcze większą doskonałość tej innej formy miłości, jaką jest zrozumienie, przebaczenie, poszukiwanie pokoju i tolerancja, do tego stopnia, że w kolejnym punkcie stwierdza, iż „ten sposób postępowania należy do istoty Dzieła”.

Odniesienia do Pisma Świętego
Ten punkt w innym języku