59
Odwaga w wypełnianiu naszej misji
Będę kończył, moje najukochańsze córki i moi najukochańsi synowie. Pisałem do Was w wolności, żeby obudzić na nowo Waszą pamięć77, chociaż znam Wasz trud, aby być wiernymi wezwaniu Pana.
Wypełniajcie Waszą misję z odwagą, bez strachu przed zaangażowaniem, przed odpowiedzialnością, dlatego że ludzie łatwo popadają w strach przed korzystaniem z wolności. Wolą, żeby podawać im gotowe formuły na wszystko. Jest to paradoks, ale ludzie często domagają się normy — rezygnując z wolności — bojąc się narażać.
Dzieło formuje Was, żebyście z odwagą byli — każdy w swoim środowisku — mężczyznami lub kobietami z inicjatywą, z energią, stanowiącymi awangardę. Powinniście odpowiadać na tę formację Waszym duchem i Waszym wysiłkiem. Bez tej Waszej decyzji na nic przydałaby się obfitość środków duchowych. Pamiętajcie ową legendę, mówiącą, że na starych sztyletach zwykło się umieszczać napis: nie ufaj mi, jeśli nie masz serca.
Bądźcie zdecydowani, wytrwali, uparci, dlatego że nie, nie jest zdefiniowane. Bądźcie bardzo wyrozumiali w stosunku do wszystkich, starając się zwłaszcza o jedność katolików. A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli78, mówił święty Paweł. Dlatego my, katolicy, musimy się poznawać i miłować.
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/carta-29/59/ (20-05-2024)