24

Niemniej jednak, są tacy, nawet mający prawą intencję, którzy nas nie rozumieją. Uważają, że Kościół utraci prestiż, jeżeli nasze uczynki, prace, zadania nie będą określane jako katolickie. Ta opinia nie wytrzymuje krytyki, nie ma żadnej mocy, ponieważ wszyscy widzą, że ci, którzy pracują są katolikami; w związku z tym ich praca, zadania będą sprzyjać czci Kościoła. Inni uważają, że będziemy mniej poddani władzy kościelnej. Będziemy poddani tak jak ci najbardziej poddani. Zawsze chcemy żyć i staramy się żyć w ramach rozporządzeń, którymi powinni poddawać się chrześcijanie.

Pragnąłbym, żeby osoby, które nas nie rozumieją niemal u początku naszej pracy, otworzyły Pismo Święte na Księdze Rodzaju, rozdział XXXII, i zobaczyły postanowienia, które podjął Jakub, kiedy obawiał się, że jego brat Ezaw zniszczy jego rodzinę i bogactwa. Pismo opowiada, że podzielił ludzi wraz z ich stadami na dwie grupy. I myślał rozsądnie: jeżeli przyjdzie Ezaw przeciwko jednej grupie, druga zostanie ocalona.

Choć nie taka jest przyczyna, dla której Pan wzbudził Dzieło — przyczyną jest przypomnienie wszystkim ludziom o ich obowiązku świętości za pośrednictwem zwyczajnej pracy w świecie, we własnym zawodzie, we własnym stanie — nawet jeżeli nie jest to ta przyczyna, nikt nie będzie mógł zaprzeczyć, że dzisiejsze okoliczności, jak wszystkie okoliczności minionych wieków — a nie możemy spodziewać się niczego innego od czasów przyszłych — sprawiają, że decyzję, którą podjął Jakub będziemy oceniać jako bardzo roztropną.

Ten punkt w innym języku