30

Oto więc jestem tutaj. Ja jestem Bogiem, który znosi twoje grzechy i o nich nie pamięta. Widzisz? Nie będę o nich pamiętał, mówi, i to jest właściwe dla łaskawości, ale ty o nich pamiętaj, żebyś skorzystał z okazji i się poprawił. Paweł, chociaż o tym wiedział, zawsze pamiętał o grzechach, o których Bóg zapomniał, do tego stopnia, że mówił: nie jestem godzien być nazywany apostołem, dlatego że prześladowałem Kościół Boży, i: Chrystus przyszedł na świat, żeby zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy. Nie powiedział: byłem, tylko: jestem. Przed Bogiem grzechy były odpuszczone, ale dla Pawła trwało ich wspomnienie. To, co Bóg unieważnił, on sam rozgłaszał… Bóg nazywa go naczyniem wybranym, on zaś nazywa siebie pierwszym grzesznikiem. Myśli, że gdyby nie zapomniał o grzechach, jakże pamiętałby o łaskach Boga32.

Święty Paweł uważa się za ostatniego z apostołów, a przecież odczuwa nakaz ewangelizowania. Tak jak Ty i ja. Ty z pewnością wiesz, jaki jesteś. O sobie mogę powiedzieć, że jestem niewiele wart, że jestem grzesznikiem, który miłuje Jezusa Chrystusa. Dzięki Jego łasce nie dopuszczamy się większej obrazy Boga. Niemniej, czuję się zdolny popełnić wszelkie podłości, jakich tylko dopuścili się ludzie.

A zatem jeżeli inni — dzięki Bożej dobroci nie widząc naszej kruchości — uważają nas za lepszych od siebie, chwalą nas i okazują nieświadomość naszej grzeszności, powinniśmy zastanowić się i rozważyć w głębi serca, z prawdziwą pokorą: tamquam prodigium factus sum multis: et tu adiutor fortis — cudem stałem się dla wielu, Ty bowiem byłeś potężnym mym wspomożycielem (Ps 71[70], 7).

Tematy
Przypisy
32

Św. Jan Chryzostom, Sermo Non esse ad gratiam concionandum, 4, (PG 50, kol. 658–659).

Odniesienia do Pisma Świętego
Ten punkt w innym języku