24

Przeszkoda zniechęcenia

Wszyscy mamy swoje niedoskonałości, choćbyśmy przez lata walczyli o ich przezwyciężenie. Jeśli w wyniku walki ascetycznej rodzi się w nas zniechęcenie, to dlatego że jesteśmy pyszni. Potrzeba nam pokory oraz pragnienia wierności. To prawda, że servi inutiles sumus — słudzy nieużyteczni jesteśmy (por. Łk 17,10), jednakże przy pomocy tych nieużytecznych sług Pan uczyni wielkie rzeczy w świecie, jeżeli tylko dodamy coś od siebie: wysiłek podniesienia ręki, by uchwycić tę dłoń pełną łaski, którą Bóg wyciąga do nas z nieba.

Tylko pyszni dziwią się, odkrywając, że mają nogi z gliny. Akt skruchy, akt wynagradzający i do przodu. Trzeba byśmy byli świadomi, że poza wadami, z których zdajemy sobie sprawę, odkryjemy też inne, które są ukryte przed naszymi oczami. A zatem odczuwając ból — z jego głębi i z pokory — odważymy się powiedzieć Panu, że w naszym życiu jest także dużo miłości. Chociaż prawdziwy był nasz błąd, prawdziwa również jest miłość, którą On sam w nas zaszczepił, a która pozwala służyć Mu z całej siły naszych serc. Odmawiajcie często jako akt strzelisty wyznanie skruchy Piotra po tym, jak wyparł się Jezusa: Domine, tu omnia nosti; tu scis, quia amo te! — Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham! (J 21, 17).

Ten punkt w innym języku