54

Wspierając się tym przykładem szczerej i skutecznej bezinteresowności — w możliwy sposób, ożywiany nieustannym obcowaniem z naszym Ojcem Bogiem, przez nasze ufne nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny, przez miłość do Kościoła i Biskupa Rzymu, przez modlitwę i umartwienie — musicie starać się kultywować przyjaźń z Waszymi kolegami po fachu, z osobami, z którymi z jakiegokolwiek innego powodu musicie obcować.

Będziecie postępować w ten sposób, moje Córki i moi Synowie, z pewnością nie po to, żeby wykorzystywać przyjaźń jako taktykę społecznego oddziaływania. To sprawiłoby, że miłość straciłaby wewnętrzną wartość, którą posiada. Ma to być natomiast wymóg — pierwszy, najbardziej bezpośredni — ludzkiego braterstwa, jakie my, chrześcijanie, mamy obowiązek wspierać wśród ludzi, bez względu na to, jak różnią się między sobą.

Równocześnie zaś, z miłości do Boga, dlatego że przyjaźń ułatwia zaufanie i w ten sposób umożliwia apostolstwo doktryny, zbliżanie do Pana tych dusz, tych przyjaciół, których dobra pragniemy.

Ten punkt w innym języku