5

Nadprzyrodzona misja, którą otrzymaliśmy, nie prowadzi nas do odróżniania się i separowania od innych. Prowadzi nas do jedności ze wszystkimi, dlatego że jesteśmy równi innym obywatelom naszej ojczyzny. Jesteśmy, powtarzam, równi innym — nie tacy sami jak inni — i mamy takie same jak wszyscy troski obywatelskie, zawodowe, życiowe, zajęcia, środowisko życia, sposób ubierania się i działania. Jesteśmy zwykłymi mężczyznami albo kobietami i w niczym nie odróżniamy się od naszych znajomych i kolegów, którzy żyją wokół nas w tych samych warunkach.

Lubię używać obrazowych porównań i niejeden raz porównywałem naszą misję, odwołując się do przykładu ewangelicznego, do zaczynu, który powoduje wzrost ciasta11, zamieniając je w dobry chleb. Kiedy byłem mały, w czasie wakacji cieszyłem się, obserwując pieczenie chleba. Wówczas nie myślałem o sprawach nadprzyrodzonych. Interesowało mnie to, dlatego że gosposia przynosiła mi wypiekanego z ciasta koguta. Obecnie wspominam z radością całą ceremonię. Prawdziwym rytuałem było dobre przygotowanie zaczynu — grudki zakwaszonego ciasta, pochodzącego z poprzedniego wypieku, do których dodawało się wodę i przesianą mąkę. Po wymieszaniu i wyrobieniu przykrywano zaczyn kocem i tak osłonięty zostawiano na odpoczynek, żeby jak najlepiej wyrósł. Potem, po włożeniu ciasta porcjami do pieca, wychodził taki dobry chleb, cudowny. Ponieważ zakwas był dobrze przechowywany i przygotowany, rozpuszczał się — znikał — w masie, w cieście, które zawdzięczało mu jakość i smak. Niech napełni się radością nasze serce na myśl o byciu właśnie tym zaczynem, który zakwasza ciasto. Nasze życie nie jest egoistyczne. To jest walka na pierwszej linii, wchodzenie w strumień społeczeństwa, życie w sposób niezauważalny oraz docieranie do wszystkich serc i wykonywanie wielkiej pracy przeobrażania ich w dobry chleb, który da pokój — radość i pokój — wszystkim rodzinom, narodom: iustitia, et pax, et gaudium in Spiritu Sancto — sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym12.

Jednakże, aby być zaczynem, konieczny jest jeden warunek: trzeba żyć zanurzonym w społeczeństwie. Zaczyn nie daje efektu, jeżeli nie jest dodany do ciasta i jeżeli się z nim nie zmiesza. Nie przestanę powtarzać Wam, moje Dzieci, że nie powinniście różnić się czymś do innych, że powinniście się starać pozostawać tam, gdzie byliście, i tym, kim byliście: zwykłymi chrześcijanami, osobami, które prowadzą pełne prostoty, zwyczajne życie.

Przypisy
11

Por. Mt 13, 33.

12

Rz 14, 17.

Odniesienia do Pisma Świętego
Ten punkt w innym języku