4

Zrozumienie, jedność

Gotowość do niekończącego się apostolstwa, o które prosi Jezus, ma być jak nieustanne bicie serca. Moje Dzieci, Pan powołał nas do swojego Dzieła w czasach, w których dużo mówi się o pokoju, pokoju zaś nie ma: ani w duszach, ani w instytucjach, ani w życiu społecznym, ani między narodami. Mimo ciągłego głoszenia równości i demokracji, istnieją kasty: zamknięte, nieprzeniknione.

Pan powołał nas w czasach, w których nawołuje się do zrozumienia, ale się go nie praktykuje. Dotyczy to niekiedy nawet osób, które działają w dobrej wierze i chcą żyć miłością, lecz miłość polega bardziej na wyrozumiałości niż na dawaniu.

Są to czasy, w których fanatycy i ludzie nieprzejednani — niezdolni do przyjęcia cudzych racji — zabezpieczają się, określając tych, którzy są ich ofiarami, jako gwałtownych i agresywnych. Są to wreszcie czasy, kiedy słyszymy, jak wiele mówi się o jedności, a chyba trudno wyobrazić sobie, że może pojawić się większy rozłam, już nie tylko między ludźmi w ogóle, ale między samymi katolikami.

Ten punkt w innym języku