37

W takich okolicznościach dobro dusz domaga się jasnej, pozytywnej postawy ze strony hierarchii – my będziemy jej posłuszni. Niestety nie braknie poza Dziełem tych, którzy lamentują, gdy Kościół przemawia, ponieważ czyni to w sposób, który im się nie podoba; ani tych, którzy narzekają, gdy Kościół milczy. Zawsze znajdą się tacy, którzy narzekają na milczenie Kościoła, z tej prostej przyczyny, że chcieliby zrzucić swoją osobistą odpowiedzialność na hierarchię kościelną swojego narodu.

Gdyby ktoś usiłował obwiniać innych za swoje czyny; gdyby ktoś nie pogodził się z tym, że zniknie z ubogiej sceny swego światka apostolskiego, politycznego czy społecznego; gdyby ktoś upierał się przy przypisywaniu sobie zasług lub sukcesów innych ludzi, albo gdyby nie chciał zrezygnować z przyjemności zyskania sławy, okazałoby się, że siewcy niezgody mają rację, a wtedy słowa Kościoła mogłyby rzeczywiście stać się powodem zgorszenia, ale nie ze strony Kościoła, który jest Nauczycielem prawdy, lecz z powodu nieposłuszeństwa niektórych jego dzieci.

Ten punkt w innym języku