91

Jestem przekonany, że wiele dusz ginie w tym czasie, ponieważ nie postępują właściwie. Dlatego spowiedź jest bardzo dobrą rzeczą, która oprócz tego, że jest sakramentem ustanowionym przez Jezusa Chrystusa, jest — nawet z psychologicznego punktu widzenia — znakomitym lekarstwem, pomagającym duszom. Mamy również tę braterską rozmowę z Dyrektorem, która powstała spontanicznie, naturalnie, jak źródło. Woda jest tam i nie może przestać płynąć, ponieważ jest częścią naszego życia.

Jak powstał ten zwyczaj we wczesnych latach? W Dziele nie było innych kapłanów poza mną. Nie chciałem spowiadać waszych braci, ponieważ gdybym ich wyspowiadał, miałbym związane ręce i nogi: nie mógłbym im nic powiedzieć, chyba że przy następnej spowiedzi. Dlatego mówiłem im: spowiadajcie się u kogo chcecie. Mieli bardzo ciężko, bo kiedy oskarżali się, na przykład, o zaniedbanie rachunku sumienia lub o jakiś inny drobny błąd, niektórzy księża odpowiadali im ostro lub żartobliwym tonem: „Ale to nie jest grzech!”. A ci, którzy byli dobrymi kapłanami lub zakonnikami z dobrym duchem — w ich duchu — pytali ich: „A czy nie masz do nas powołania…?”

Wasi bracia woleli mówić mi o różnych sprawach po prostu jasno, poza spowiedzią. Jak w ostateczności w grupie przyjaciół się mówi, jak na spotkaniu, przy kawie lub na potańcówce! Mówi się tak wyraźnie, nawet przesadzając.

Przynajmniej z taką samą prostotą musisz mówić podczas tej braterskiej rozmowy. Dzieło jest Matką, która pozostawia swoje dzieci wolnymi. Dlatego jej dzieci czują potrzebę bycia lojalnymi. Jeśli ktoś z was nie zrobił tego do tej pory, radzę otworzyć serce i uwolnić się od ropuchy*, którą wszyscy mieliśmy w sobie, być może przed przybyciem do Opus Dei. Radzę wszystkim moim dzieciom: wyrzućcie tę grubą, brzydką ropuchę. A zobaczycie, jaki nastanie pokój, jakie dobro i jaka radość. Pan da wam, w pozostałej części waszego życia o wiele więcej łaski, abyście byli wierni waszemu powołaniu, Kościołowi, Papieżowi, którego tak bardzo kochamy, kimkolwiek on jest. Z drugiej strony, kto próbuje ukryć swoją nędzę, wielką lub małą, będzie źródłem infekcji dla niego i dla innych dusz. Wady, które są ukryte, są niczym kałuża, podobnie jak dobre rzeczy, które nie są ujawniane. Nawet kałuża czystej wody, jeśli nie ma przepływu, gnije. Otwórz swoje serce z jasnością, zwięzłością, bez komplikacji.

Przypisy
*

* „Uwolnić się od ropuchy”; tener un sapo dentro: mieć jakąś trudną sprawę, która gryzie sumienie (przyp. red.).

Ten punkt w innym języku