90

Konieczny jest powrót do Boga, tak szybko jak to możliwe. Wracajcie, zawsze wracajcie. Ja wracam do Boga wiele razy w ciągu dnia. W niektórych tygodniach przystępuję do spowiedzi nawet dwa razy; czasami raz, czasami trzy razy, kiedy tylko tego potrzebuję dla mojego spokoju ducha. Nie jestem osobą świętoszkowatą ani skrupulantem, ale wiem, co jest dobre dla mojej duszy.

Obecnie w wielu miejscach są ludzie bez miłosierdzia i bez doktryny, którzy radzą ludziom, aby nie chodzili do spowiedzi. Atakują święty sakrament Pokuty w najbardziej brutalny sposób. Próbują zrobić z tego komedię: kilka słów, wszystko razem, a potem rozgrzeszenie. Nie, dzieci, kochajcie spowiedź! I to nie tylko z grzechów ciężkich, ale także z drobnych grzechów, a nawet z naszych wad. Sakramenty udzielają łaski exopere operato — na mocy samego sakramentu — a także ex opere operantis, zgodnie z dyspozycjami przyjmującego. Spowiedź, oprócz wskrzeszenia duszy i oczyszczenia jej z popełnionych nieprawości — myśli, pragnień, słów, czynów — powoduje wzrost łaski, umacnia nas, daje nam więcej broni do osiągnięcia wewnętrznego, osobistego zwycięstwa. Pokochaj święty sakrament Pokuty!

Czy kiedykolwiek widziałeś większy objaw miłosierdzia Naszego Pana? Bóg Stwórca napełnia nas podziwem i wdzięcznością. Bóg Odkupiciel porusza nas. Bóg, który pozostaje w Eucharystii, stał się pokarmem dla naszej miłości, napełnia nas tęsknotą za jej odwzajemnieniem. Bóg, który ożywia i nadaje nadprzyrodzony sens wszystkim naszym działaniom, przebywający w centrum duszy będącej w stanie łaski, jest niewysłowiony… Bóg, który przebacza, jest cudem! Ci, którzy są przeciwko sakramentowi Pokuty, stawiają przeszkody na drodze tego cudu Bożego miłosierdzia. Widziałem, moje dzieci, że wielu, którzy nie znali Chrystusa, kiedy dowiedzieli się, że my, katolicy mamy Boga, który rozumie ludzkie słabości i przebacza im, są wewnętrznie poruszeni i proszą o wyjaśnienie im nauki Jezusa.

Ci, którzy próbują przeszkodzić nam w dziękczynieniu Panu za ustanowienie tego sakramentu, gdyby odnieśli sukces w swoim dążeniu, nawet w niewielkiej części, zniszczyliby duchowość Kościoła. Jeśli zapytacie mnie: Ojcze, czy mówią coś nowego? Muszę wam odpowiedzieć: nic, moje dzieci. Diabeł ciągle się powtarza: zawsze są to te same rzeczy. Diabeł jest bardzo sprytny, ponieważ był aniołem i ponieważ jest bardzo stary, ale jednocześnie jest głupcem: brakuje mu pomocy Boga i nie robi nic poza upieraniem się w kółko przy tym samym. Wszystkie błędy, które teraz propaguje, wszystkie te kłamliwe metody i herezje są stare, bardzo stare i zostały potępione przez Kościół tysiące razy.

Ci, którzy mówią, że nie rozumieją konieczności ustnej i tajnej spowiedzi, czy dlatego, że nie chcą pokazać jadu jakiego mają w sobie? Czy dlatego, że nie chcą powiedzieć lekarzowi, jak długo chorują, jakie są objawy ich dolegliwości, gdzie boli? To głupcy! Ci ludzie muszą iść do weterynarza, bo są jak zwierzęta, które nie mówią.

Czy wiesz, dlaczego takie rzeczy dzieją się w Kościele? Ponieważ wielu nie praktykuje tego, co głoszą. Może jest tak, że nauczają kłamstw, a następnie zachowują się zgodnie z tym, co mówią. Środki ascetyczne są nadal konieczne do prowadzenia życia chrześcijańskiego. W tym nie ma i nigdy nie będzie postępu: Iesus Christus, heri et hodie, ipse et in sæcula!5, Jezus Chrystus jest ten sam wczoraj i dziś, i zawsze będzie ten sam. Cel nie może być osiągnięty bez odpowiednich środków. A w życiu duchowym środki były, są i będą zawsze takie same: znajomość doktryny chrześcijańskiej, częste przystępowanie do sakramentów, modlitwa, umartwienie, życie pobożne, ucieczka od pokus — i od okazji — oraz otwarcie serca, aby łaska od Boga mogła wejść do głębi i dać uzdrowienie, wypalić, obmyć i oczyścić.

Przypisy
5

Hbr 13, 8.

Odniesienia do Pisma Świętego
Ten punkt w innym języku