Zestawienie punktów
Umacniaj swojego ducha umartwienia w drobnych przejawach miłości bliźniego, pragnąc uprzyjemniać wszystkim drogę do świętości pośród świata: jeden uśmiech może być czasami najlepszym wyrazem ducha pokuty.
Kiedy będziesz odczuwać słabość swojego ciała, powtarzaj w czasie osobistej modlitwy: Panie, ześlij krzyż na to moje biedne ciało, które się męczy i buntuje!
By strzec świętej czystości, czystości życia, musisz kochać i praktykować codzienne umartwienia.
Ileż cię kosztuje to umartwienie, które sugeruje ci Duch Święty! Patrz uważnie na Krzyż… a pokochasz to wyrzeczenie.
Przybić się do krzyża! To pragnienie, jak nowe światło, wielokrotnie pojawiało się w umyśle, sercu oraz na ustach owej duszy.
— Przybić się do krzyża? Ileż to kosztuje! — mówił do siebie. A przecież bardzo dobrze znał drogę: agere contra! — zaprzeć się samego siebie! Dlatego błagał: Pomóż mi, Panie!
Powinniśmy przyjmować umartwienia z tym samym usposobieniem, jakie miał Jezus Chrystus podczas swojej świętej Męki.
Umartwienie jest niezbędną przesłanką wszelkiego apostolstwa i doskonałej realizacji każdego apostolskiego poczynania.
By zbliżyć się do Boga, by wzlecieć ku Bogu, potrzebujesz mocnych i hojnych skrzydeł modlitwy i pokuty.
Kochać Krzyż to znaczy umieć chętnie zadawać sobie przykrość z miłości do Chrystusa, choćby to kosztowało i dlatego, że to kosztuje… Oby nie zabrakło ci doświadczenia, że da się to pogodzić.
Duch pokuty nie polega na tym, by w niektóre dni czynić wielkie umartwienia, a w inne ich zaniechać. — Duch pokuty oznacza umiejętność przezwyciężania siebie każdego dnia, przez ofiarowanie Bogu rzeczy wielkich i małych — z miłości i bez afiszowania się.
Tyle świętości w tobie będzie, ile umartwienia podjętego z miłości.
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/book-subject/forja/27513/ (08-05-2024)