Zestawienie punktów

Znaleziono 2 punktów «Listy (I)», które dotykają tematu Szczerość → w walce ascetycznej.

Szczerość w kierownictwie duchowym

Przyszliśmy do Dzieła, żeby zostać świętymi. Nie dziwi nas jednak fakt, że jeszcze nam do tego daleko. Dlatego przyjmujemy z prostotą nasze słabości, nie próbując przybierać ich prawością, unikając pychy, która straszliwie oślepia i sprawia, że wszystko widzi się odwrotnie niż jest w rzeczywistości. Moje Dzieci, bądźcie szczere wobec samych siebie, bądźcie obiektywne. W ten sposób osiągniemy skuteczność naszego poświęcenia. Jest to trudne: wymaga to pokory, starannie otworzyć serce na oścież w kierownictwie duchowym, żeby przewietrzyć wszystkie zakątki duszy.

Nasza ascetyka ma prostotę Ewangelii. Nie powinniśmy komplikować się wewnętrznie, w duszy, pozwalając na ciemność w sercu. Nie osłabiajmy działania Ducha Świętego, by nie dopuścić do zerwania ciągłości, które mogłoby pozbawić nas — choćby na krótki czas — prostoty serca i szczerości wobec Boga (Por. 2 Kor 1, 12).

Mówmy o tym, co nas niepokoi, nie ulegając niememu diabłu36. Opowiadajcie o wszystkich rzeczach — małych i wielkich — dzięki temu zawsze zwyciężycie. Przegrywa się, kiedy się nie mówi. Ten kto milczy, ma sekret z Szatanem, a jest złą rzeczą mieć Szatana za przyjaciela.

Nalegam: bądźcie bardzo szczerzy. A jeśli przydarzy się Wam coś, o czym nie chcielibyście, żeby wiedziano, wtedy powiedzcie to natychmiast — pędem — temu, kto może Wam pomóc — Dobremu Pasterzowi. To logiczna decyzja. Wyobraźcie sobie człowieka niosącego na plecach wielki kamień, a kieszenie wypchane kamykami38 ważącymi razem sto gramów. Załóżmy, że musi on pokonać w Madrycie odległość od Puerta del Sol do Cuatro Caminos. Na końcu trasy, osoba ta nie zacznie wyjmować kamyków z kieszeni, zanim nie zrzuci z pleców największego kamienia. Moje Dzieci, my tak samo. Przede wszystkim musimy zrzucić z siebie to, co nam najbardziej ciąży. Inny sposób postępowania byłby głupotą i początkiem nieszczerości.

Nie bójcie się niczego ani nikogo. Jeżeli pojawią się gorzkie owoce, powiedzcie o tym. Cały ratunek jest w Bogu, choćby chodziło o wielkie przestępstwo. Powiedzcie o wszystkim, a wtedy będzie można wszystko naprawić. Ten, który Was wysłucha, nie przestraszy się niczego, dlatego że wie, że on również jest z gliny i jest zdolny popełnić takie samo szaleństwo, jeżeli faktycznie było to szaleństwo, ponieważ najczęściej winne cierpienia są skrupuły albo źle uformowane sumienie. Jeszcze jeden powód, żeby mówić jasno

Przypisy
36

„Niemy diabeł”: figura zaczerpnięta z Ewangelii (por. Mt 9, 32-33; Mk 9, 24) na określenie diabelskiego wpływu, który sprawia, że w spowiedzi lub w kierownictwie duchowym nie mówi się tego, co wstydliwe. Jest to obraz znany i częsty u św. Josemaríi (zob. Droga, OC, I/1, nr 236, s. 424–425; Kuźnia, nr 127; Przyjaciele Boga, nnr 188–189; W dialogu z Panem, OC, V/1, 9.5a, s. 222; 15.5f, s. 288–289; 19.5a, s. 345). Pojawia się w pismach katechetycznych św. Emmanuela Gonzaleza, którego św. Josemaría znał w latach trzydziestych. Na przykład jeden z nich, który został powielony w hiszpańskim biuletynie diecezjalnym, nosi tytuł Przeciwko niememu demonowi. Tam wyjaśnia graficzny sposób uświadomienia dzieciom potrzeby szczerości w spowiedzi (w Boletín Oficial del Arzobispado de Santiago, 1927, s. 130–132). Niektóre z tych przykładów zostały opublikowane w czasopiśmie El granito de arena, które św. Josemaría dobrze znał (zob. Droga, OC, I/1, com. i nt. do nr 87, s. 298–299).

Odniesienia do Pisma Świętego
Przypisy
38

„Kieszenie pełne kamyków”: Escrivá mógł się inspirować innym przykładem biskupa Manuela Gonzáleza, o którym już wspominaliśmy. Idea grzechów jako kamyków, które należy wyjąć z kieszeni poprzez spowiedź, pojawia się w Contra el demonio mudo, którą już cytowaliśmy, choć tam kontekst jest nieco inny i nie ma mowy o dużym kamieniu na plecach. Droga od placu w centrum Madrytu na północ w okolice stadionu Realu Madryt, o długości ponad czterech kilometrów.