Zestawienie punktów

Znaleziono 6 punktów «Droga», które dotykają tematu Hojność → w służbie innym.

Egoisto. – Zawsze o „swoich sprawach”! – Wydajesz się niezdolny, by odczuwać braterstwo Chrystusowe. W bliźnich nie widzisz braci – tylko stopnie.

Przeczuwam twoją całkowitą porażkę. – A gdy zostaniesz pogrążony, zapragniesz, by okazywano ci miłość, której sam teraz nie chcesz okazywać.

Nie będziesz nigdy przywódcą, jeżeli w ludziach widzisz jedynie stopień, żeby wspiąć się wyżej. – Będziesz przywódcą, jeśli masz ambicję zbawienia wszystkich dusz.

Nie możesz żyć odwrócony plecami do tłumów: musisz pragnąć ich szczęścia.

Staraj się w razie potrzeby zawsze, od pierwszej chwili, przebaczać tym, którzy cię obrażą, bo choćby nie wiem jak wielka była krzywda i obraza od nich doznana, Bóg przebaczył ci znacznie więcej.

Piszesz, że zazwyczaj ludzie nie są zbyt szczodrzy, gdy chodzi o pieniądze. Dużo słów, głośny entuzjazm, obietnice, plany. – Ale gdy nadejdzie pora ofiary, niewielu „wyciąga pomocną dłoń”. A jeśli nawet coś ofiarują, musi się to łączyć z jakąś rozrywką: balem, loterią fantową, projekcją filmu, przyjęciem albo z ogłoszeniem listy ofiarodawców w prasie.

– Smutny to obraz, ale bywają wyjątki. Bądź i ty jednym z tych, którzy, dając jałmużnę, chcą, aby ich lewa ręka nie wiedziała, co czyni prawa.

Jesteś zbyt naiwny! – Mówisz, że niewielu jest ludzi, którzy wprowadzają miłosierdzie w czyn. – Że miłosierdzie nie polega na ofiarowaniu starej odzieży czy paru miedziaków.

– Opowiadasz mi o swoim doświadczeniu i rozczarowaniu.

– Mogę powiedzieć ci tylko tyle: ty i ja w dawaniu rzeczy i w dawaniu siebie samych nie okazujmy takiego skąpstwa. W ten sposób zaoszczędzimy tego smutnego doświadczenia tym, którzy będą z nami obcować.

Poświęć się apostolstwu, żeby oddać wszystko, a nie żeby szukać czegoś ziemskiego.

Odniesienia do Pisma Świętego