71

Przez całe moje życie, drogie dzieci, zawsze starałem się wlewać w wasze dusze to, co Bóg mi dał. W duchu Opus Dei nie ma niczego, co nie byłoby święte, ponieważ nie jest to wymysł ludzki, ale dzieło Bożej Mądrości. W tym duchu jaśnieje całe dobro, które Pan chciał włożyć w serce waszego Ojca. Jeśli zobaczysz coś złego w moim biednym życiu, nie będzie to z ducha Dzieła. Będą to moje osobiste nędze. Dlatego módlcie się za mnie, abym był dobry i wierny.

Wśród dobrych rzeczy, które Pan chciał mi dać jest nabożeństwo do Trójcy Przenajświętszej: Trójcy Niebieskiej, Boga Ojca, Boga Syna, Boga Ducha Świętego, jedynego Boga i Trójcy ziemskiej: Jezusa, Maryi i Józefa. Dobrze rozumiem jedność i wzajemna miłość tej Świętej Rodziny. Były to trzy serca, ale jedna miłość.

Ten punkt w innym języku