117
Rozumiem nadprzyrodzoną i ludzką radość człowieka, który miał szczęście być w forpoczcie Bożego zasiewu. “Wspaniale jest czuć się tym jedynym, który ma poruszyć całe miasto i jego okolice” — powtarzał sobie z pełnym przekonaniem. — Nie czekaj, aż będziesz mógł liczyć na większe środki ani na nadejście innych ludzi. Dusze potrzebują cię dzisiaj, teraz.
Tematy
Ten punkt w innym języku
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/surco/117/ (29-04-2024)