54

Niedługo opuszczę to miejsce, więc chciałbym najpierw powiedzieć kilka słów. Zobaczcie, jak wdzięczne jest Dziecię: jest bezbronne.

Ludzie śpiewają, że przyszedł na ziemię, by cierpieć. A ja wam powiadam: aby cierpieć i oszczędzić cierpienia innym. Wiedział, że idzie na Krzyż, a jednak istnieją teraz teorie, fałszywa asceza, która mówi o Panu jakoby był na Krzyżu rozwścieczony, mówiąc do ludzi: Jestem tutaj na Krzyżu, a więc i was przybijam do niego. Nie, moje dzieci! Pan wyciągnął ręce gestem wiecznego Kapłana i pozwolił się przybić do drzewa Krzyża, abyśmy nie cierpieli, aby nasze cierpienia były łagodniejsze, a nawet słodkie, miłe.

Na tej ziemi ból i miłość są nierozłączne. W tym życiu musimy liczyć, na to, że spotkamy Krzyż. Ten, kto nie bierze tego pod uwagę nie jest chrześcijaninem. Ten, kto nie liczy na Krzyż i tak go znajduje, a co więcej, w krzyżu znajduje rozpacz. Licząc na Krzyż, na Chrystusa Jezusa na Krzyżu możecie być pewni, że w najtrudniejszych chwilach, jeśli nadejdą, będziecie wspierani, szczęśliwi, bezpieczni, silni. Ale do tego musicie być duszami kontemplacyjnymi.

Tematy
Ten punkt w innym języku