Zestawienie punktów
Czy ty, któremu się zdaje, że nie masz żadnych cnót, talentów, zdolności… nie odczuwasz chęci, by wołać jak ślepy Bartymeusz: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną?!
— Jakiż to piękny akt strzelisty, do częstego powtarzania: Panie, ulituj się nade mną! — Usłyszy cię i przyjdzie ci z pomocą.
Akt wiary: nikt nie pokona Boga! Ani tych, którzy Mu służą!
— Nie zapominaj o tym.
Napełniaj się wiarą, pewnością! — Mówi nam o tym Pan ustami Jeremiasza: orabitis me, et ego exaudiam vos — ilekroć zwrócicie się do Mnie, ilekroć będziecie się modlić, wysłucham was!
Przynoszą do Jezusa chorego, a On spogląda na niego.— Kontempluj tę scenę i zastanów się nad Jego słowami: confide, fili! — ufaj, synu!
To właśnie mówi ci Pan, kiedy odczuwasz ciężar swoich błędów: miej wiarę! Na pierwszym miejscu wiara, a potem pozwól się prowadzić, jak ten paralityk: wewnętrzne posłuszeństwo i uległość!
Brak nam wiary. Kiedy będziemy żyć tą cnotą — ufając Bogu i jego Matce — będziemy odważni i lojalni. Wówczas Bóg, który jest zawsze ten sam, będzie działał cuda naszymi rękami.
— Udziel mi, o Jezu, tej wiary, której naprawdę pragnę! Matko moja i Pani moja, Najświętsza Maryjo Panno, spraw, bym wierzył!
Jeśli napotykasz góry, przeszkody, niezrozumienie, zamęt, których pragnie szatan i które Pan dopuszcza, powinieneś mieć wiarę — wiarę połączoną z uczynkami, z poświęceniem, z pokorą.
W obliczu pozornej jałowości pracy apostolskiej zaczynasz odczuwać pierwsze oznaki fali zniechęcenia, które twoja wiara odrzuca ze stanowczością… — Lecz zdajesz sobie sprawę z tego, że potrzeba ci więcej wiary: pokornej, żywej i czynnej. Ty, który pragniesz zbawienia dusz, wołaj jak ojciec owego chorego chłopca, opętanego przez diabła: Domine, adiuva incredulitatem meam! — Panie, zaradź memu niedowiarstwu! Nie miej wątpliwości: powtórzy się cud.
Środki, jakie podejmują niektóre rządy, aby zagwarantować wymarcie wiary w swoich krajach, przypominają mi pieczęci Sanhedrynu na grobie Jezusa. On, który nie był podległy nikomu i niczemu, pomimo tych zabezpieczeń — zmartwychwstał!
Prawdziwą wiarę poznaje się po pokorze. Dicebat enim intra se — mówiła sobie owa biedna kobieta: si tetigero tantum vestimentum eius, salva ero — żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa. Jak wielka jest jej pokora — owoc i znak jej wiary!
Brak ci wiary… i brak ci miłości. W przeciwnym razie zwracałbyś się natychmiast i częściej do Jezusa, prosząc Go o to i o tamto.
— Nie zwlekaj dłużej, wzywaj Go, a usłyszysz, że Chrystus mówi do ciebie: “Co chcesz, abym ci uczynił?” — tak jak zwrócił się do owego ślepca siedzącego przy drodze, który błagał Go niestrudzenie.
Niegodziwość niektórych i ignorancja wielu: oto wróg Boga i Kościoła. — Zawstydzajmy niegodziwego, oświecajmy umysł ignoranta… Dzięki pomocy Boga i swojemu wysiłkowi zbawimy świat.
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/book-subject/forja/27024/ (03-05-2024)