Zestawienie punktów
W miejscu, gdzie rozmawiano i słuchano muzyki, wybuchła w twojej duszy modlitwa, przynosząc nieopisaną pociechę. W końcu powiedziałeś: Jezu, nie pragnę pociechy, pragnę Ciebie.
Nigdy nie podzielę opinii — choć ją szanuję — tych, którzy oddzielają modlitwę od życia aktywnego, tak jakby były one nie do pogodzenia. Dzieci Boże powinny być kontemplatywne. Mamy być osobami, które pośród zgiełku tłumu potrafią znaleźć ciszę duszy zanurzonej w ciągłej rozmowie z Panem: osobami, które potrafią patrzeć na Niego tak, jak się patrzy na Ojca, jak się patrzy na Przyjaciela, na tego, kogo kocha się do szaleństwa.
Nasza godność dzieci Bożych prowadzi nas — podkreślam — do podtrzymywania ducha kontemplacyjnego pośród wszystkich działań ludzkich, by być światłem, solą i zaczynem dzięki modlitwie, dzięki umartwieniu, dzięki kulturze religijnej i zawodowej — urzeczywistniając ten program: im głębiej tkwimy w świecie, tym bardziej mamy należeć do Boga.
Otrzymałeś Boże wezwanie do pójścia konkretną drogą: masz kroczyć wszystkimi ziemskimi ścieżkami, pozostając zawsze — także podczas swojej pracy zawodowej — zanurzony w Bogu.
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/book-subject/forja/26521/ (03-05-2024)