Zestawienie punktów
Gdy usłyszysz oklaski triumfu, niech w twoich uszach zabrzmi również śmiech, który wywołałeś swoimi niepowodzeniami.
Nie pragnij błyszczeć niczym pozłacany kurek na dachu potężnego budynku. Choćby lśnił najpiękniej i był umieszczony bardzo wysoko, nie ma to znaczenia dla trwałości budowli.
– Obyś był raczej jako ów stary kamienny blok, ukryty pod ziemią, w fundamentach, gdzie nikt cię nie dostrzeże; dzięki tobie dom się nie zawali.
Nie zapominaj, że jesteś… koszem na śmieci. – Toteż jeśli zdarzy się, że Boski Ogrodnik cię weźmie, obmyje i oczyści, i napełni cię wspaniałymi kwiatami… ani ich woń, ani barwy upiększające twoją brzydotę nie powinny wbijać cię w dumę.
– Upokorz się! Czyż nie wiesz, że jesteś pojemnikiem na odpadki?
Gdybyś dobrze znał siebie, cieszyłbyś się z pogardy, a płakałoby twoje serce wobec wywyższenia i pochwał.
Jeśli będziesz milczeć, twoje poczynania apostolskie będą skuteczniejsze – ileż to osób marnuje siły na „gadanie”! – i unikniesz wielu zasadzek próżności.
Ciągle ta potrzeba widowiska! – Żądasz ode mnie fotografii, wykresów, statystyk.
– Nie dostarczę ci tych materiałów, gdyż – przy całym szacunku dla przeciwnej opinii – miałbym potem wrażenie, że wykonuję pracę, której celem jest „wspinanie się” tu, na ziemi… podczas gdy ja chciałbym się wspiąć do nieba.
Deo omnis gloria. – Wszystka chwała dla Boga. – Jest to kategoryczne wyznanie naszej nicości. On, Jezus, jest wszystkim. Bez Niego nic nie jesteśmy warci: nic.
Nasza próżność jest właśnie „próżną” chwałą, świętokradczym przywłaszczeniem; „ja” nie powinno pojawiać się nigdy.
Pan rzekł: „Beze Mnie nic nie możecie uczynić”. – A powiedział tak po to, abyśmy – ty i ja – nie przypisywali sobie osiągnięć, które należą do Niego. – Sine me nihil…!
Jak śmiesz używać tej iskry Bożego rozumu, jaką jest twój umysł, w celu innym niż oddawanie chwały swemu Panu?
Gdyby celem naszego życia nie było oddawanie chwały Bogu, byłoby ono godne pogardy, co więcej: wstrętne.
Oddaj wszystką chwałę Bogu. – Niech twoja wola, wspomagana łaską, „wyciśnie” każdą twoją czynność tak, aby nie zostało w niej nic, co ma posmak ludzkiej pychy, dogadzania własnemu „ja”.
Nie opowiadaj o dokonaniach „swojej” pracy apostolskiej, chyba że ma to służyć dobru bliźniego.
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/book-subject/camino/28104/ (02-05-2024)