Zestawienie punktów
Wiara, radość, optymizm. – Ale nie naiwne zamykanie oczu na rzeczywistość.
„Ojcze – mówił mi pewien chłopak (co się z nim mogło stać?), dobry student z «La Central»1 – myślałem o tym, co mi Ojciec powiedział… że jestem synem Bożym; i zauważyłem, że nagle idę ulicą z dumnie podniesionym czołem i przepełniony pychą… syn Boga!”.
Poradziłem mu z czystym sumieniem, by wzmagał w sobie taką „pychę”.
Ileż zapału wkładają ludzie w sprawy doczesne! W marzenia o zaszczytach, żądzę bogactwa, pożądania zmysłowe. – Mężczyźni i kobiety, bogaci i ubodzy, starcy i ludzie dojrzali, młodzi, a nawet dzieci: wszyscy jednakowo.
– Kiedy ty i ja włożymy tyle samo zapału w sprawy naszej duszy, będziemy mieli żywą i czynną wiarę; i nie będzie takiej przeszkody, której nie potrafilibyśmy pokonać w naszych przedsięwzięciach apostolskich.
Wiara żywa i głęboka. Jak wiara Piotra. – Gdy ją posiądziesz – powiedział to Pan – będziesz usuwać góry i przeszkody po ludzku nie do przezwyciężenia, które napotkasz w realizacji twoich przedsięwzięć apostolskich.
Niektórzy przechodzą przez życie jak przez tunel i nie są w stanie zrozumieć wspaniałości, pewności i ciepła, jakie daje słońce wiary.
Czujesz w sobie ogrom wiary… – Ten, kto daje ci tę wiarę, dostarczy ci również środków.
Wiara. – Żal patrzeć, jak dużo jej na ustach tylu chrześcijan, a jak mało jej w ich czynach.
– Można by sądzić, że to cnota, którą należy jedynie głosić, a nie praktykować.
Nie gonię za cudami. Powiedziałem ci, że dla utwierdzenia się w wierze wystarczą mi cuda opisane w Ewangeliach. – Ale smuci mnie, że tylu chrześcijan – nawet pobożnych, „apostolskich” – uśmiecha się, gdy mowa o nadzwyczajnych drogach i nadprzyrodzonych wydarzeniach. – Mam ochotę im powiedzieć: „Tak, dziś również dzieją się cuda. My też moglibyśmy ich dokonywać, gdybyśmy mieli wiarę!”.
Si habueritis fidem sicut granum sinapis! – Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy!
– Jakaż wielka obietnica zawarta jest w tych słowach Mistrza!
Bóg jest ten sam, co zawsze. – Potrzeba ludzi wiary, a powtórzą się cuda, o których czytamy w Piśmie Świętym.
– Ecce non est abbreviata manus Domini – Ręka Boża, Jej moc, nie zmniejszyła się!
Nie mają wiary. – Za to mają przesądy. Śmiech i wstyd wzbudził w nas ów zamożny człowiek, który niepokoił się, słysząc jakieś słowo, samo w sobie obojętne i niegroźne – ale według niego niosące złą wróżbę – albo widząc, jak ktoś przechodzi pod drabiną.
Omnia possibilia sunt credenti – wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy. – To słowa Chrystusa.
– Co się stało, że nie mówisz razem z apostołami: adauge nobis fidem – przymnóż mi wiary!?
„La Central” – tak nazywany był Uniwersytet w Madrycie w czasach, w których powstawała Droga (przyp. tłum.).
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/book-subject/camino/27016/ (03-05-2024)