Zestawienie punktów
Płaczesz? – Nie wstydź się. Płacz, mężczyźni też płaczą, tak jak ty, w samotności i w obliczu Boga. – Płaczem, mówi król Dawid, obmywam co noc moje łoże.
Tymi żarliwymi męskimi łzami możesz oczyścić swoją przeszłość i nadać sens nadprzyrodzony obecnemu życiu.
„Tyle zawdzięczam Bogu jako chrześcijanin: mój brak odpowiedzi – dług, jaki u Niego zaciągnąłem – doprowadził mnie do łez żalu, żalu z Miłości. Mea culpa!1”. – To dobrze, że uznajesz swoje długi, ale nie zapominaj, jak się je spłaca: łzami… i czynami.
Żal z Miłości. – Bo On jest dobry. – Bo jest twoim Przyjacielem, który ofiarował za ciebie swoje Życie. – Bo całe dobro, jakie posiadasz, pochodzi od Niego. – Bo Go tak bardzo obraziłeś… Bo On ci przebaczył… On…! Tobie!!
– Płacz, mój synu, z żalu Miłości.
Osamotnienie Maryi. Sama! – Płacze w opuszczeniu.
– Ty i ja powinniśmy towarzyszyć Matce Najświętszej i płakać razem z Nią, bo Jezusa przybito do drzewa gwoździami – naszymi słabościami.
Jak gorzko zapłakał u stóp ołtarza ów młody święty kapłan, który zasłużył na męczeństwo, przypomniawszy sobie człowieka, który przystąpił, aby przyjąć Chrystusa, będąc w stanie grzechu śmiertelnego!
– Czy ty też tak Mu wynagradzasz?
Gdybyś zawsze działał, kierując się porywami serca i racjami, które dyktuje ci twój umysł, leżałbyś stale twarzą do ziemi, jak brudny, brzydki, odrażający robak… przed obliczem Boga, który tyle od ciebie znosi!
„Ojcze – powiedziałeś mi po spowiedzi pełnej skruchy – jakże Ojciec może znieść tyle śmieci?”.
– Zmilczałem, myśląc, że jeśli twoja pokora każe ci tak się czuć – jak śmieci, sterta śmieci! – to jeszcze z całej twojej marności możemy uczynić coś wielkiego.
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/book-subject/camino/25843/ (08-05-2024)