Zestawienie punktów
Masz ambicję zdobywać wiedzę…, przewodzić…, wykazać się odwagą.
Dobrze. Doskonale. – Ale… dla Chrystusa, dla Miłości.
Podoba mi się, że praktykujesz to „ambitne zadośćuczynienie”. „Za cały świat!”, powiedziałeś. – Zgoda, ale na pierwszym miejscu za twoją rodzinę nadprzyrodzoną i naturalną, za mieszkańców tego kraju, który jest naszą Ojczyzną.
Wytrwaj w dokładnym wypełnianiu obowiązków chwili obecnej. – Ta praca – skromna, monotonna, niewielka – jest modlitwą wyrażoną w czynach, które przysposabiają cię do przyjęcia łaski innej pracy – wielkiej, rozległej i głębokiej – o której marzysz.
Moje odważne dziecko, wołaj: „Jaka potężna jest miłość Teresy! – Jaki zapał Franciszka Ksawerego! – Jak godnym podziwu mężem jest św. Paweł! – Ach, mój Jezu… kocham Cię bardziej niż Paweł, Ksawery i Teresa!”.
Piszesz w liście: „Wspólne nam wszystkim pragnienie, aby «to» ruszyło i rozszerzyło się, zaczyna przeradzać się niemal w zniecierpliwienie. Kiedy wreszcie nastąpi ten potężny zryw…? Kiedy zdobędziemy świat?”.
A potem dodajesz: „Nasze pragnienie nie będzie daremne, jeżeli przemienimy je w «przymuszanie» Pana, w naprzykrzanie się Mu; w ten sposób ogromnie zyskamy na czasie”.
Dążenie do stanowisk w przedsięwzięciach apostolskich jest bezużyteczne dla życia doczesnego, a niebezpieczne dla życia przyszłego.
Jeżeli Bóg zechce, na pewno cię powołają. – Wówczas powinieneś przyjąć ten wybór. – Nie zapominaj jednak, że na każdym miejscu możesz i powinieneś się uświęcać, bo po to tam przyszedłeś.
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/book-subject/camino/25799/ (08-05-2024)