 |
8 |
 |
My¶lê teraz o tych spo¶ród was, którzy mimo up³ywu wielu lat nadal marz± w czczych i dziecinnych fantazjach, jak ów Tartarin z Tarascon o polowaniu na lwy po korytarzach swego domu, gdzie co najwy¿ej mo¿na by znale¶æ szczura. My¶l±c o takich spo¶ród was, chcê raz jeszcze przypomnieæ, jak wspania³± a zgodn± z wol± Bo¿± drog± jest wype³nianie zwyk³ych, codziennych obowi±zków i staczanie przy tym tych walk, które napawaj± Pana Boga rado¶ci±, a które oprócz nas zna tylko On.
B±d¼cie pewni, ¿e z regu³y nie bêdziecie dokonywaæ czynów spektakularnych, choæby dlatego, ¿e rzadko nadarza siê po temu okazja. Natomiast nie zabraknie wam okazji do wykazania swojej mi³o¶ci do Jezusa Chrystusa poprzez rzeczy drobne, zwyk³e. Równie¿ w rzeczach najdrobniejszych t³umaczy ¶wiêty Hieronim objawia siê wielko¶æ duszy. Podziwiamy Stwórcê nie tylko w niebie i ziemi, w s³oñcu i oceanie, w s³oniach i wielb³±dach, bykach, koniach, lampartach, nied¼wiedziach i lwach; ale równie¿ w stworzeniach maleñkich, takich jak mrówki, komary, muszki, g±sieniczki i inne zwierz±tka tego rodzaju, które znamy raczej z widzenia ni¿ z nazwy: zarówno w wielkich stworzeniach jak i w ma³ych podziwiamy to samo mistrzostwo. Podobnie dusza, która oddaje siê ca³kowicie Bogu, wk³ada w rzeczy ma³e taki sam zapa³, co w wielkie.
|
 |
|