 |
56 |
 |
Je¶li zastanowicie siê nad wieloma pochwa³ami wypowiedzianymi o Jezusie przez tych, którzy byli ¶wiadkami Jego ¿ycia, stwierdzicie, ¿e jest w¶ród nich taka wypowied¼, która w pewien sposób zawiera wszystkie pozosta³e. Mam na my¶li owo pe³ne zdumienia i entuzjazmu zawo³anie ludu na widok Jego cudów: bene omnia fecit, dobrze uczyni³ wszystko zarówno wielkie cuda jak drobne, codzienne uczynki, które nikogo nie ol¶niewa³y ale które wykona³ Ten, który jest perfectus Deus, perfectus homo, prawdziwym Bogiem i prawdziwym cz³owiekiem.
Ca³e ¿ycie naszego Pana napawa mnie mi³o¶ci±. Szczególnie jednak ujmuje mnie trzydzie¶ci lat Jego ¿ycia, ukrytego w Betlejem, Egipcie i w Nazarecie. Ten d³ugi czas, o którym Ewangelia zaledwie wzmiankuje, komu¶ patrz±cemu na to powierzchownie móg³by siê wydawaæ pozbawionym znaczenia. A jednak zawsze uwa¿a³em, ¿e to milczenie o ¿yciu Nauczyciela jest bardzo wymowne i zawiera w sobie wspania³± naukê dla chrze¶cijan. By³y to intensywne lata pracy i modlitwy. Podczas tych lat Jezus Chrystus prowadzi³ zwyczajne ¿ycie mo¿na powiedzieæ: ¿ycie takie jak nasze ludzkie i Bo¿e zarazem. Tak¿e tam, w owym prostym i nieznanym warsztacie rzemie¶lniczym, Jezus wykonywa³ wszystko doskonale, jak pó¼niej postêpowa³ na oczach t³umów.
|
 |
|