Josemaría Escrivá Obras
54

Oto, jaki winien byæ owoc dzisiejszej modlitwy: Przekonanie, ¿e nasza ziemska wêdrówka — we wszystkich okoliczno¶ciach i w ka¿dym czasie — jest wêdrówk± do Boga, jest wspania³ym skarbem, odblaskiem nieba; ¿e trzymamy w rêkach cudowny dar, którym musimy gospodarowaæ odpowiedzialnie wobec Boga i wobec ludzi: Nie potrzeba do tego zmieniaæ stanu — jeste¶my przecie¿ lud¼mi stoj±cymi po¶ród ¶wiata, którzy u¶wiêcaj± swój zawód, stanowisko, ¿ycie rodzinne, stosunki spo³eczne, wszystkie te sprawy, które tylko z pozoru s± czysto ziemskie.

Gdy mia³em dwadzie¶cia sze¶æ lat i zrozumia³em ca³± g³êbiê zaanga¿owania w s³u¿bê Panu w Opus Dei, z ca³ego serca prosi³em Pana, by mi udzieli³ dojrza³o¶ci osiemdziesiêcioletniego starca. Prosi³em mego Boga o wiêcej lat — z dziecinn± naiwno¶ci± pocz±tkuj±cego — abym potrafi³ wykorzystywaæ czas, bym móg³ ka¿d± minutê zu¿yæ w Jego s³u¿bie. Podoba siê Panu udzielaæ tych bogactw. Mo¿e bêdziemy mogli kiedy¶ — ty i ja — zawo³aæ: Jestem roztropniejszy od starców, bo zachowujê Twoje postanowienia. M³odo¶æ nie równa siê lekkomy¶lno¶ci, podobnie jak siwe w³osy nie musz± oznaczaæ roztropno¶ci i m±dro¶ci.

Zwróæmy siê razem do Matki Chrystusa. Matko Nasza, która¶ widzia³a wzrastaj±cego Jezusa, która¶ widzia³a, jak On wykorzystywa³ czas przebywania w¶ród ludzi, naucz mnie wykorzystywaæ dni mego ¿ycia w s³u¿bie Ko¶cio³owi i duszom; naucz mnie te¿, dobra Matko, odczuæ g³êboko w sercu, kiedy bêdzie potrzeba, pe³ne mi³o¶ci upomnienie, ¿e mój czas nie nale¿y do mnie, gdy¿ nale¿y do Ojca Naszego, który jest w Niebie.

Poprzedni Czytaj ca³y rozdzia³ Nastêpny