Josemaría Escrivá Obras
252

Zauwa¿cie ponadto, ¿e nikt nie jest wolny od sk³onno¶ci do na¶ladowania innych. ¦wiadomie czy pod¶wiadomie zmierzamy do na¶ladowania drugich. Czy mamy zatem odrzuciæ wezwanie do na¶ladowania Jezusa? Ka¿dy d±¿y do stopniowego uto¿samiania siê z tym, kogo podziwia, z wzorcem wykutym dla siebie. Nasz sposób postêpowania zale¿y od tego, jaki przyjêli¶my idea³. Naszym nauczycielem jest Chrystus — Syn Bo¿y, druga Osoba Trójcy Przenaj¶wiêtszej. Na¶laduj±c Chrystusa osi±gamy przedziwn± mo¿liwo¶æ uczestniczenia w tym nurcie mi³o¶ci, który jest tre¶ci± tajemnicy Boga Trójjedynego.

Je¿eli czasami nie czujecie siê na si³ach, by i¶æ ¶ladami Jezusa Chrystusa, rozmawiajcie przyja¼nie z tymi, którzy znali Go z bliska, kiedy przebywa³ na ziemi. Na pierwszym miejscu z Maryj±, która Go nam przynios³a, a tak¿e z Aposto³ami. A w¶ród tych, którzy przybyli, aby oddaæ pok³on Bogu w czasie ¶wiêta, byli te¿ niektórzy Grecy. Oni wiêc przyst±pili do Filipa, pochodz±cego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go mówi±c: "Panie, chcemy ujrzeæ Jezusa”. Filip poszed³ i powiedzia³ Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi. Czy nie jest to dla nas zachêt±? Owi cudzoziemcy nie odwa¿aj± siê sami stan±æ przed Nauczycielem, szukaj± wiêc orêdownika.

Poprzedni Czytaj ca³y rozdzia³ Nastêpny