Josemaría Escrivá Obras
235

Dlatego powtarzam wam za ¶wiêtym Paw³em: Gdybym mówi³ jêzykami ludzi i anio³ów, a mi³o¶ci bym nie mia³, sta³bym siê jak mied¼ brzêcz±ca albo cymba³ brzmi±cy. Gdybym te¿ mia³ dar prorokowania i zna³ wszystkie tajemnice, i posiada³ wszelk± wiedzê, i wszelk± mo¿liw± wiarê, tak i¿bym góry przenosi³, a mi³o¶ci bym nie mia³, nic bym nie zyska³.

Niektórzy ludzie reaguj± na te s³owa Aposto³a Narodów jak owi uczniowie, którzy s³ysz±c, jak nasz Pan obieca³ ustanowiæ Sakrament swego Cia³a i Krwi, mówili: Trudna jest ta mowa. Któ¿ jej mo¿e s³uchaæ? Jest to rzeczywi¶cie trudne, poniewa¿ mi³o¶æ opisana przez ¶wiêtego Paw³a nie jest jedynie filantropi±, humanitaryzmem czy zrozumia³ym wspó³odczuwaniem cierpienia innych: wymaga praktykowania teologicznej cnoty mi³o¶ci Boga i ze wzglêdu na Boga — mi³o¶ci innych ludzi. Dlatego mi³o¶æ nie ustaje jak proroctwa, które siê skoñcz±, albo jak dar jêzyków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie... Tak wiêc trwaj± wiara, nadzieja, mi³o¶æ — te trzy: z nich za¶ najwiêksza jest mi³o¶æ.

Poprzedni Czytaj ca³y rozdzia³ Nastêpny