6

Gens sancta, lud święty, złożony ze stworzeń ułomnych: ta pozorna sprzeczność wyznacza jeden z aspektów tajemnicy Kościoła. Kościół, który jest boski, jest także ludzki, ponieważ uformowany jest z ludzi i ludzie — my — mamy defekty: omnes homines terrat et cinis, wszyscy jesteśmy prochem i popiołem.

Pan Nasz Jezus Chrystus, który zakłada Kościół Święty, oczekuje, że członkowie tej społeczności nieustannie podejmować będą wysiłki w zdobywaniu świętości. Nie wszyscy odpowiadają z lojalnością na to wezwanie. I w Oblubienicy Chrystusa równocześnie dostrzega się cudowność drogi zbawienia i nędzę tych, co nią kroczą.

Boski Zbawiciel zarządził, żeby społeczność, przez Niego założona, była zgromadzeniem doskonałym w swoim rodzaju i wyposażona była we wszystkie elementy prawne i społeczne dla utrwalenia na tym świecie dzieła zbawieniaĽ Jeżeli w Kościele odkrywa się coś, co świadczy o słabości naszej ludzkiej kondycji, nie powinno się tego przypisywać jego prawnej budowie, a raczej tylko pożałowania godnej inklinacji jednostek ku złu; inklinacji, którą jego Boski Założyciel dopuszcza nawet u najwyższych członków Ciała Mistycznego, aby wypróbowana była cnota owiec i pasterzy, i aby we wszystkich pomnożyły się zasługi wiary chrześcijańskiej.

Taka jest rzeczywistość Kościoła teraz i tutaj. Dlatego daje się pogodzić świętość Oblubienicy Chrystusa z istnieniem w jej łonie osób z defektami. Chrystus nie wykluczył grzeszników ze społeczności przez Niego założonej. Jeżeli przeto, niektórzy z jej członków cierpią na duchowe choroby, nie powinno to umniejszać naszej miłości do Kościoła; przeciwnie, powinno wzrastać nasze współczucie dla jego członków.

Ten punkt w innym języku