983 |
 |
Zacząæ mo¿e ka¿dy; wytrwaæ mogą tylko świêci. Niech¿e twoja wytrwa³ośæ nie bêdzie ślepą konsekwencją pierwszego porywu, dzie³em inercji: niech bêdzie wytrwa³ością przemyślaną.
|
984 |
 |
Powiedz Mu: Ecce ego quia vocasti me! Oto jestem, przecie¿ mnie wo³a³eś!
|
985 |
 |
Zboczy³eś z drogi i nie wraca³eś, bo by³o ci wstyd. Rozsądniej by³oby wstydziæ siê, ¿e nie naprawi³eś b³êdu od razu.
|
986 |
 |
Oto twoje wyznanie: “W³aściwie nie trzeba byæ ¿adnym bohaterem, aby bez dziwactw i nienaturalności odizolowaæ siê na tyle, ile tego bêdzie wymagaæ sytuacja... i wytrwaæ”. I doda³eś: “Dopóki wype³niam normy, które Ksiądz mi wskaza³, niewiele mnie obchodzą intrygi i grubiañstwo otoczenia; martwi³by mnie raczej lêk przed tymi drobnostkami”. Wspaniale!
|
987 |
 |
Wzmacniaj ten szlachetny idea³, który w³aśnie zrodzi³ siê w twoim sercu, i strze¿ go. Spójrz, jak wiele kwiatów zakwita wiosną, a z jak niewielu dojrzeją owoce.
|
988 |
 |
Zniechêcenie jest wrogiem twojej wytrwa³ości. Je¿eli nie bêdziesz walczyæ ze zniechêceniem, najpierw popadniesz w pesymizm, a potem w letniośæ. Bądź optymistą.
|
989 |
 |
No, proszê! Tyle czasu wo³a³eś: “Krzy¿, Panie, Krzy¿!”, a¿ siê okaza³o, ¿e chodzi³o o krzy¿ zgodny z twoimi upodobaniami.
|
990 |
 |
Sta³ośæ, której nic nie zachwieje. Jest ci potrzebna. Proś o nią Pana i uczyñ wszystko, co mo¿esz, by ją osiągnąæ: jest to bowiem pewny środek, abyś nie zboczy³ z tej owocnej drogi, którą zaczą³eś iśæ.
|
991 |
 |
Nie mo¿esz siê “wznieśæ”? Nic dziwnego, taki upadek... Wytrwaj, a jeszcze siê “wzniesiesz”. Przypomnij sobie, co powiedzia³ pewien autor duchowy: “twoja biedna dusza jest jak ptak, którego skrzyd³a są ciągle oblepione b³otem”. Potrzebne ci świat³o z nieba oraz codzienny, systematyczny wysi³ek osobisty w rzeczach ma³ych, aby odrzuciæ to b³oto, które przylgnê³o do twoich skrzyde³: te sk³onności, tê bujną wyobraźniê, to zniechêcenie. Wówczas poczujesz siê wolny. Je¿eli wytrwasz “wzniesiesz siê”.
|
992 |
 |
Podziêkuj Bogu za otrzymaną pomoc i ciesz siê ze swojego zwyciêstwa. Jaką g³êboką radośæ odczu³eś w duszy, gdy odpowiedzia³eś na ³askê!
|
993 |
 |
Rozwa¿asz... starannie, na zimno. Ile¿ racji przemawia za tym, aby porzuciæ rozpoczête dzie³o! A niektóre z nich wydają siê byæ ogromnej wagi. Nie ulega wątpliwości masz “racje”. Ale... nie masz racji.
|
994 |
 |
“Straci³em entuzjazm” piszesz. Ale przecie¿ masz pracowaæ nie z entuzjazmu, lecz z Mi³ości, świadom obowiązku, jakim jest zaparcie siê samego siebie.
|
995 |
 |
Niezachwiany taki powinieneś byæ. Je¿eli w³asne lub cudze nêdze zdo³ają zachwiaæ twoją wytrwa³ością, źle to świadczy o sile twojego idea³u. Zdecyduj siê raz na zawsze.
|
996 |
 |
Niezbyt jasno poją³eś swoją drogê, jeśli czując siê oziêb³y sądzisz, ¿e ją utraci³eś. To czas próby: dlatego odebrano ci jakiekolwiek odczuwalne pocieszenie.
|
997 |
 |
Nieobecnośæ, izolacja: próba dla twojej wytrwa³ości. Msza świêta, modlitwa, sakramenty, ofiara, komunia świêtych oto broñ, która pomo¿e wyjśæ zwyciêsko z tej próby.
|
998 |
 |
B³ogos³awiona wytrwa³ośæ osio³ka w kieracie! Zawsze tym samym krokiem. Zawsze te same okrą¿enia. Dzieñ za dniem, wszystkie jednakowe. A bez tego nie by³oby dojrza³ości owoców ani zielonej bujności w sadzie, ani kwietnej woni w ogrodzie. Zastosuj tê myśl do swojego ¿ycia wewnêtrznego.
|
999 |
 |
Jaki jest sekret wytrwa³ości? To Mi³ośæ. Zakochaj siê, a ju¿ Go nie opuścisz.
|