986

Oto twoje wyznanie: „Właściwie nie trzeba być żadnym bohaterem, aby – bez dziwactw i nienaturalności – odizolować się na tyle, ile tego będzie wymagać sytuacja… i wytrwać”. – I dodałeś: „Dopóki wypełniam normy, które Ksiądz mi wskazał, niewiele mnie obchodzą intrygi i grubiaństwo otoczenia; martwiłby mnie raczej lęk przed tymi drobnostkami”. – Wspaniale!

Ten punkt w innym języku