Miłość do Boga i gorliwość o dusze winieneś przekazywać innym, aby oni z kolei rozpalali wielu następnych, którzy są jakby na trzecim planie, a tamci ostatni z kolei swoich współtowarzyszy pracy.
Iluż kalorii duchowych potrzebujesz! I jak wielka odpowiedzialność, gdybyś ostygł, albo wzdragam się na samą myśl jaka straszliwa zbrodnia, gdybyś dał zły przykład!