110

Przejrzeliśmy kilka stron Ewangelii świętej, żeby kontemplować Jezusa w Jego obcowaniu z ludźmi i żeby - samemu będąc Chrystusem - nauczyć się nieść Chrystusa naszym braciom. Zastosujmy tę lekcję w naszym zwyczajnym życiu, we własnym życiu. Bo przecież zwyczajne, codzienne życie, które przeżywamy pośród naszych współobywateli, podobnych do nas, nie jest czymś przeciętnym i bez znaczenia. Pan chce, żeby właśnie w tych okolicznościach uświęcała się ogromna większość Jego dzieci.

Trzeba ciągle powtarzać, że Jezus nie zwracał się do grupy uprzywilejowanych, lecz przyszedł, żeby objawić nam powszechną miłość Boga. Wszyscy ludzie są umiłowani przez Boga. Od wszystkich oczekuje On miłości - od wszystkich, jakiekolwiek byłyby ich osobiste uwarunkowania, pozycja społeczna, zawód czy praca. Codzienne, zwyczajne życie nie jest czymś małowartościowym: wszystkie ziemskie drogi mogą być okazją do spotkania z Chrystusem, który wzywa nas do utożsamienia się z Nim w celu pełnienia - tam, gdzie jesteśmy - Jego Boskiej misji.

Bóg wzywa nas poprzez wydarzenia codziennego życia, w cierpieniu i radości osób, z którymi żyjemy, w ludzkich staraniach naszych znajomych, w drobiazgach życia rodzinnego. Bóg wzywa nas również poprzez wielkie problemy, konflikty i zadania, które określają każdą epokę historyczną, skupiając wysiłki i nadzieje znacznej części ludzkości.

Ten punkt w innym języku