34 |
 |
Kiedy w grę wchodzi obrona prawdy, jak można pragnąć podobać się Bogu, a równocześnie uniknąć zderzenia ze środowiskiem? Są to rzeczy przeciwstawne: albo jedno, albo drugie! Trzeba, aby ofiara była całopalna: należy spalić wszystko... nawet owo “co ludzie powiedzą”, nawet to, co zwą reputacją.
|
35 |
 |
Jakże jasno teraz widzę, że “święta bezczelność” jest zakorzeniona, i to bardzo głęboko, w Ewangelii! Spełniaj Wolę Bożą..., pamiętając o Jezusie zniesławianym, o Jezusie opluwanym i policzkowanym, o Jezusie prowadzonym przed sądy nędznych ludzi... i o Jezusie milczącym!! Postanowienie: pochylić czoło przed zniewagami i licząc się także z upokorzeniami, które niewątpliwie nastąpią pełnić dalej boskie zadanie, które miłosierna Miłość naszego Pana zechciała nam powierzyć.
|
36 |
 |
Przerażające, jaką szkodę możemy wyrządzić, jeżeli z powodu strachu lub wstydu nie będziemy postępować po chrześcijańsku w codziennym życiu.
|
37 |
 |
Wydaje się, że niektórzy, mówiąc o Bogu lub o apostolstwie, odczuwają potrzebę bronienia się. Może to dlatego, że nie odkryli wartości cnót ludzkich, a za to są aż nadto zdeformowani duchowo i tchórzliwi.
|
38 |
 |
Daremne jest zabieganie o to, by podobać się wszystkim. Zawsze znajdą się niezadowoleni, ludzie, którzy będą protestować. Posłuchaj, jak to ujmuje mądrość ludowa: “Póki świat światem, wilk owcy nie będzie bratem”.
|
39 |
 |
Nie zachowuj się jak ci, co się lękają nieprzyjaciela, którego jedyną siłą są “agresywne słowa”.
|
40 |
 |
Rozumiesz pracę, która jest prowadzona, podoba ci się (!). Ale bardzo się starasz, żeby nie współpracować, a jeszcze bardziej, aby inni nie widzieli ani nie myśleli, że współpracujesz. Boisz się, aby cię nie uważano za lepszego niż jesteś jak mi powiedziałeś. Czy to nie z obawy, że Bóg i ludzie będą wymagać od ciebie większej spójności?
|
41 |
 |
Wydawało się, że jest całkowicie zdecydowany... Kiedy jednak wziął do ręki pióro, żeby zerwać ze swoją narzeczoną, przeważyło niezdecydowanie i zabrakło mu odwagi. To bardzo ludzkie i zrozumiałe, twierdzili inni. Widocznie dla niektórych miłość ziemska nie należy do tych dóbr, które należy porzucić, aby w pełni naśladować Jezusa, kiedy On o to prosi.
|
42 |
 |
Są tacy, co błądzą z powodu słabości z powodu kruchości gliny, z której zostaliśmy ulepieni ale zachowują całkowitą wierność doktrynie. To ci sami, którzy z pomocą łaski Bożej wykazują heroiczną odwagę i pokorę, wyznając swój błąd i broniąc z gorliwością prawdy.
|
43 |
 |
Niektórzy wiarę i ufność [pokładaną] w Bogu nazywają nieroztropnością i zuchwałością.
|
44 |
 |
Szaleństwem jest pokładanie ufności w Bogu...! powiadają. A czy nie jest większym szaleństwem ufanie samemu sobie lub innym ludziom?
|
45 |
 |
Piszesz mi, że nareszcie dotarłeś do konfesjonału i że doświadczyłeś upokorzenia, kiedy musiałeś otworzyć dół kloaczny jak powiadasz swojego życia przed “jakimś człowiekiem”. Kiedy wyrwiesz ze swojego serca to próżne mniemanie o sobie? Wówczas pójdziesz do spowiedzi z radością, ukazując się takim, jaki jesteś, przed “tym człowiekiem” namaszczonym przez Boga drugim Chrystusem, samym Chrystusem! który udzieli ci rozgrzeszenia, przebaczenia Bożego.
|
46 |
 |
Miejmy odwagę żyć w zgodzie z naszą świętą wiarą nieustannie i publicznie.
|
47 |
 |
Nie możemy być sekciarzami powiedziano mi, w duchu rzekomego obiektywizmu, w odniesieniu do stałości nauczania Kościoła. Potem, kiedy im wyjaśniłem, iż ten, kto posiada Prawdę, nie jest sekciarzem, zrozumieli swój błąd.
|
48 |
 |
Aby się przekonać, jak śmieszną rzeczą jest traktowanie mody jako zasady postępowania, wystarczy przyjrzeć się niektórym dawnym portretom.
|
49 |
 |
Podoba mi się, że lubisz procesje, wszystkie zewnętrzne przejawy kultu, w jakich nasza Matka, Kościół Święty, oddaje Bogu należną cześć... i że je praktykujesz!
|
50 |
 |
Ego palam locutus sum mundo: Ja przemawiałem jawnie przed światem, odpowiada Jezus Kajfaszowi, gdy nadchodzi chwila, w której odda za nas życie. Są natomiast chrześcijanie, którzy wstydzą się okazywać palam jawnie cześć Bogu.
|
51 |
 |
Kiedy apostołowie się rozproszyli i rozszalały lud zdziera sobie gardła z nienawiści do Jezusa, Najświętsza Maryja Panna podąża tuż za swoim Synem ulicami Jerozolimy. Nie odstraszają Jej okrzyki tłumu i nie przestaje towarzyszyć Odkupicielowi, kiedy wszyscy z orszaku, w swojej anonimowości, z “tchórzliwą odwagą” ubliżają Chrystusowi. Wzywaj Jej z mocą: Virgo fidelis! Panno wierna! i proś Ją, abyśmy my, którzy nazywamy się przyjaciółmi Boga, byli nimi prawdziwie i o każdej porze.
|