“Byłem partyzantem pisze i poruszałem się po lesie, strzelając, kiedy mi się podobało. Zapragnąłem jednak zaciągnąć się do wojska, ponieważ zrozumiałem, że wojny łatwiej wygrywają zorganizowane i zdyscyplinowane armie. Biedny, samotny partyzant nie może zdobywać całych miast ani opanować świata. Odwiesiłem swoją strzelbę tak przestarzałą! i teraz jestem lepiej uzbrojony. A jednocześnie wiem, że nie mogę już leżeć sobie pod drzewem i marzyć, że sam jeden wygram wojnę”. Błogosławiona dyscyplina i błogosławiona jedność naszej Matki, Kościoła świętego!