 |
210 |
 |
Czasami, na widok uśpionych dusz, pojawia się szalone pragnienie, by do nich krzyczeć, wstrząsnąć nimi, spowodować ich reakcję, aby się otrząsnęły z tego straszliwego odrętwienia, w które popadły. Tak smutno jest patrzeć, jak idą postukując laską ślepca, nie znajdując drogi! Jakże rozumiem ten płacz Jezusa nad Jerozolimą, będący owocem Jego doskonałej miłości...
|
 |
|
 |
 |
 |
|