Jakież budzą w tobie współczucie...! Chciałbyś do nich krzyczeć, że marnują czas... Dlaczego są tak ślepi i nie widzą tego, co ty nędzny zobaczyłeś? Dlaczego nie mieliby chcieć tego, co najlepsze? Módl się, umartwiaj, a potem to twój obowiązek! przebudzaj jednego po drugim, wyjaśniając im również jednemu po drugim że tak samo jak ty mogą znaleźć Bożą drogę, nie porzucając miejsca, które zajmują w społeczeństwie.