Zestawienie punktów
Twierdzisz, że powoli zaczynasz rozumieć, co oznacza “dusza kapłańska”… Nie gniewaj się, jeżeli ci odpowiem, że twoje czyny wskazują, że rozumiesz to jedynie teoretycznie. — Codziennie dzieje się z tobą to samo: wieczorem, podczas rachunku sumienia, masz dużo pragnień i postanowień; rano i po południu, podczas pracy — same obiekcje i wymówki. Czy tak praktykujesz “święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, miłych Bogu przez Jezusa Chrystusa”?
Przyzwyczaj się wszystko odnosić do Boga.
Kiedy pomyślisz o tym wszystkim, co w twoim życiu pozostanie bez wartości, gdyż nie ofiarowałeś tego Bogu, powinieneś poczuć się chciwcem: pragnącym zgromadzić wszystko, nie pomijając nawet żadnego bólu. — Bo skoro ból towarzyszy stworzeniu, czymże jest marnotrawienie go, jeśli nie głupotą?
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/book-subject/surco/26037/ (09-05-2024)