Zestawienie punktów

Znaleziono 4 punktów «Listy (II)», które dotykają tematu Naturalność → życie zwyczajnie, niewyróżniające się i bez tajemnic.

Ta praca apostolska jest tak ludzka, że - dla tych, którzy nie rozumieją nadprzyrodzonego charakteru naszego Bożego powołania, tak ściśle związanego z wykonywaniem pracy zawodowej, lub dla tych, którzy myślą, że aby całkowicie poświęcić się Bogu, muszą przestać być zwykłymi ludźmi - może sprawiać wrażenie, że członkowie Dzieła są rzadcy, właśnie dlatego, że nie są rzadcy: ponieważ są tak normalni, tak równi we wszystkim swoim współobywatelom, swoim towarzyszom w ich zawodzie lub zawodzie.

Istotnie, członkowie Dzieła żyją, ubierają się i pracują zgodnie ze społeczną pozycją, którą każdy zajmuje w związku ze swoją pracą. Mają naturalną zdolność dostosowywania się jak pozostali obywatele do słusznych wymogów i okoliczności otoczenia, z prostotą i szczerością zachowania. To znaczy, zewnętrznie zachowują się jak pozostali chrześcijanie, tak samo jak by się zachowywali, gdyby nie należeli do Dzieła.

Nie chodzi zatem o ukrywanie własnej osobowości lub stanu; ani o utrzymywanie określonego wyglądu zewnętrznego, innego niż ten, który im odpowiada, który jest dla nich naturalny; ani o działanie w ten sposób jako taktyka apostolska; ani o przyjmowanie niepotrzebnego kamuflażu.

Wszystkie te dziwactwa albo hipokryzja są niemożliwe w Dziele. W każdym razie mogą się pojawić u tych osób, które próbują przebierać się za świeckich albo w jakiś sposób udawać, że nie są zakonnikami, zeświecczających się — poznałem kilku takich — być może w związku z taktyką apostolską. Niebezpieczna to zresztą taktyka, która mogłaby się zamienić — dlatego że szczerość zawsze domaga się swoich praw — w prawdziwą apostazję stanu zakonnego, zorganizowaną technikami intelektualnego wypaczenia i obyczajów.

58. Uwielbiajcie Boga i wysławiajcie Go przed wszystkimi żyjącymi za dobrodziejstwa, jakie wyświadczył wam - w celu uwielbienia i wysławienia Jego imienia. Ogłaszajcie przed wszystkimi ludźmi dzieła Boże, jak są godne uwielbienia i nie wahajcie się wyrażać Mu wdzięczności. Ukrywać tajemnice królewskie jest rzeczą piękną, ale godną pochwały jest rozgłaszać i wysławiać dzieła Boże 90. My, moje Córki i moi Synowie, nie mamy niczego do ukrycia ani do zakrycia. Spontaniczność naszego zachowania i naszego postępowania nie może być mylona przez nikogo z tajemnicą.

Nigdy nie miałem sekretów, nie mam ich ani nie będę ich miał. Nie ma ich również Dzieło. Nie byłoby dobrze, gdyby je miało, a ja, który jestem Założycielem, nie wiedziałbym o tym. Opus Dei niepotrzebna jest tajemnica. Nigdy jej nie potrzebowało, nie potrzebuje jej teraz i nigdy nie będzie jej potrzebować. Skarb, który Bóg złożył w nas, światło, którego musimy udzielać, jest głośnym sekretem: dlatego że mamy obowiązek, misję Bożą, rozgłaszania go na cztery strony świata.

Naturalność oraz pokora osobista i instytucjonalna

Nie zapominajmy jednak, że ten prosty i naturalny sposób przeżywania naszego powołania jest doskonale uzupełniany przez rozsądną nadprzyrodzoną dyskrecję, której wymaga skuteczność dzieła, a przede wszystkim pokora osobista i pokora zbiorowa: szczególnie teraz, w tych pierwszych dniach Dzieła, które są delikatnym czasem ciąży.

Intymność osobistego oddania Bogu i intymność życia naszej Rodziny to nie są sprawy, z którymi należałoby biegać i głosić je na ulicy czy zaspokajać ciekawość pierwszego lepszego agresywnego ciekawskiego, który zastuka do naszych drzwi. Nasza szczerość musi być połączona z roztropnością.

Przypisy
90

Tb 12, 6-7.

Odniesienia do Pisma Świętego