Zestawienie punktów
Jakże szczerze się śmiałeś, kiedy ci poradziłem, abyś swoje młode lata oddał opiece św. Rafała! By również ciebie, jak młodego Tobiasza, doprowadził do małżeństwa z kobietą zacną, urodziwą i bogatą – powiedziałem trochę żartem.
A później – jakże się zamyśliłeś, gdy ci jeszcze doradziłem, abyś za patrona obrał sobie również młodego apostoła Jana, a to na wypadek, gdyby Pan poprosił cię o więcej.
Ne timeas, Maria! – Nie bój się, Maryjo…! – Najświętsza Maryja Panna zmieszała się w obecności Archanioła.
– Dlaczegóż ja miałbym odrzucać wymogi skromności, którą moja czystość posługuje się jak tarczą?
Powiadasz, że w twoim sercu jest ogień i woda, chłód i upał, drobne namiętności i Bóg...: palisz Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek.
Bądź spokojny. Dopóki chcesz walczyć, w twoim sercu nie ma dwóch zapalonych świec. Jest tylko jedna: ta dla Pana Boga.
Posłuchaj mnie, ty, pogrążony po uszy w nauce: cała ta twoja nauka nie może zaprzeczyć prawdzie o działaniu szatana. Moja Matka, Kościół Święty, przez wiele lat kazała kapłanom codziennie u stóp ołtarza wzywać św. Michała contra nequitiam et insidias diaboli – przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha. Jest to również godne pochwały nabożeństwo prywatne.
Skoro prowadzisz „życie w dziecięctwie”, powinieneś odznaczać się duchowym łakomstwem. – Przypomnij sobie, tak jak to czynią twoi rówieśnicy, jakie smakołyki przechowuje twoja Matka.
Czyń tak wiele razy w ciągu dnia. – To kwestia kilku chwil. Maryja… Jezus… tabernakulum… Komunia Święta… Miłość… cierpienie… błogosławione dusze czyśćcowe… ci, którzy prowadzą walkę: Papież, kapłani, wierni… twoja dusza… dusze twoich bliskich… Aniołowie Stróże… grzesznicy…
Wydrukowano z https://escriva.org/pl/book-subject/camino/25807/ (06-05-2024)