Zestawienie punktów

Znaleziono 4 punktów «Przyjaciele Boga », które dotykają tematu Roztropność → mądrość serca .

Kto sercem mądry, zwie się rozumnym — czytamy w Księdze Przysłów. Mielibyśmy błędne pojęcie o roztropności, gdybyśmy ją rozumieli jako bojaźliwość i brak odwagi. Roztropność wyraża się jako stała skłonność do czynienia dobrze czyli do jasnego widzenia celu i wyboru najwłaściwszych środków do jego osiągnięcia.

Ale roztropność nie jest wartością najwyższą. Musimy zawsze pytać: czemu służy ta roztropność? Jest też bowiem roztropność fałszywa — raczej należałoby ją nazwać przebiegłością — która służy egoizmowi i korzysta z najodpowiedniejszych środków — ale do osiągnięcia przewrotnych celów. Inteligencja w takim przypadku służy jedynie pogłębianiu skłonności do złego i zasługuje na wyrzut wyrażany przez świętego Augustyna kiedy nauczał lud: Czy chcesz, by Serce Boga, zawsze pełne sprawiedliwości, dostosowało się do przewrotności serca twojego? Oto fałszywa roztropność człowieka, który chciałby się zbawić własnymi siłami. Nie uważajcie sami siebie za mądrych — powiada święty Paweł — Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę.

Święty Tomasz z Akwinu w tym dobrym działaniu rozumu, który zwiemy roztropnością, wyróżnia trzy momenty: gotowość proszenia o radę, słuszny osąd i podjęcie decyzji. Pierwszym krokiem roztropności jest uznanie własnej ograniczoności: a więc cnota pokory. Uznać, że w niektórych przypadkach nie ogarniamy wszystkiego, że nie potrafimy rozważyć wszystkich okoliczności, które należałoby ocenić. Dlatego udajemy się do doradcy; ale nie do byle jakiego, lecz do uzdolnionego i ożywionego tym samym szczerym pragnieniem kochania Boga i wiernego kroczenia za Nim. Nie wystarczy zasięgnąć rady; musimy iść do tego, który może nam tej rady udzielić w sposób bezinteresowny i szczery.

Z kolei następuje dokonanie osądu, gdyż roztropność wymaga często szybkiej, podjętej w porę decyzji. Czasami roztropne może być odłożenie decyzji aż do momentu zebrania wszystkich przesłanek, innym razem byłoby wielce nierozsądne; gdybyśmy jak najszybciej nie rozpoczęli realizacji tego, co uznajemy za właściwe, zwłaszcza gdy w grę wchodzi dobro innych ludzi.

Tego rodzaju roztropność jest mądrością serca, która nie zamieni się w roztropność ciała, o której mówi święty Paweł; a więc roztropność tych, którzy mają rozum, ale starają się nie używać go po to, by odnajdywać i miłować Boga. Prawdziwa roztropność pozostaje stale otwarta na głos Boga i w tym czujnym nasłuchiwaniu dusza przyjmuje obietnice i rzeczywistość zbawienia: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.

Mądrość serca nadaje wielu innym cnotom cel i kierunek. Dzięki roztropności człowiek bywa odważny, ale nie lekkomyślny; stara się żyć całkowicie zgodnie z wolą Bożą, a nie maskuje swego wygodnictwa czczymi wymówkami. Wstrzemięźliwość człowieka roztropnego nie oznacza niewrażliwości czy mizantropii; jego sprawiedliwość nie oznacza surowości; jego cierpliwość nie jest służalczością.

Nie ten jest roztropny, kto nigdy się nie myli lecz ten, kto potrafi naprawiać swoje błędy. Jest roztropny dlatego, że woli dwadzieścia razy się pomylić, aniżeli pogrążyć się w wygodnym nieróbstwie. Nie działa pochopnie ani też z absurdalną bojaźliwością, lecz podejmuje ryzyko związane z każdą decyzją, i nie rezygnuje ze zdobywania dobra ze strachu przed pomyłką. Spotykamy w życiu ludzi zrównoważonych, objektywnych umiejących nie przychylać szalki wagi w korzystnę dla nich stronę. Ufamy takim ludziom wprost instynktownie, gdyż w swym spokoju i bez afiszowania się zawsze postępują dobrze i w sposób prawy.

Kardynalna cnota roztropności jest niezbędna dla chrześcijanina; ale jej ostatecznym celem nie jest zgoda społeczna czy unikanie konfliktów. Rzeczywistym jej celem jest spełnianie woli Boga, który pragnie, abyśmy byli prości lecz nie dziecinni; byśmy byli przyjaciółmi prawdy, ale nie byli naiwni czy lekkomyślni. Serce rozumne zdobywa wiedzę — a tą wiedzą jest poznanie miłości Bożej, która jest wiedzą ostateczną, wiedzą zbawczą, dającą wszystkim ludziom pokój i zrozumienie, a każdej duszy życie wieczne.