86

Święty Tomasz z Akwinu w tym dobrym działaniu rozumu, który zwiemy roztropnością, wyróżnia trzy momenty: gotowość proszenia o radę, słuszny osąd i podjęcie decyzji. Pierwszym krokiem roztropności jest uznanie własnej ograniczoności: a więc cnota pokory. Uznać, że w niektórych przypadkach nie ogarniamy wszystkiego, że nie potrafimy rozważyć wszystkich okoliczności, które należałoby ocenić. Dlatego udajemy się do doradcy; ale nie do byle jakiego, lecz do uzdolnionego i ożywionego tym samym szczerym pragnieniem kochania Boga i wiernego kroczenia za Nim. Nie wystarczy zasięgnąć rady; musimy iść do tego, który może nam tej rady udzielić w sposób bezinteresowny i szczery.

Z kolei następuje dokonanie osądu, gdyż roztropność wymaga często szybkiej, podjętej w porę decyzji. Czasami roztropne może być odłożenie decyzji aż do momentu zebrania wszystkich przesłanek, innym razem byłoby wielce nierozsądne; gdybyśmy jak najszybciej nie rozpoczęli realizacji tego, co uznajemy za właściwe, zwłaszcza gdy w grę wchodzi dobro innych ludzi.

Ten punkt w innym języku