27

Widzę twój Krzyż, Jezu mój, i cieszę się z Twojej łaski, gdyż nagrodą za Twoją Mękę stał się dla nas Duch Święty… I codziennie dajesz mi siebie — pełen miłości — szalony! — w Hostii Świętej… I uczyniłeś mnie dzieckiem Bożym! I dałeś mi swoją Matkę. Nie wystarcza mi dziękczynienie, moja myśl ulatuje: Panie, Panie, tyle dusz jest daleko od Ciebie! Podsycaj w swoim życiu żarliwość apostolską, by ludzie Go poznawali… kochali… i czuli się kochani!

Ten punkt w innym języku