743

Nie wydaje mi się chrześcijańskie takie braterstwo, którym afiszuje się przed tobą ów kolega, ostrzegając cię: “Powiedziano mi na twój temat takie a takie straszne oszczerstwo. Nie powinieneś ufać jednemu z twoich najbliższych przyjaciół”… Nie wydaje mi się ono chrześcijańskie, gdyż temu “bratu” brakuje szlachetnej odwagi, by zmusić oszczercę do milczenia, a następnie podać ci lojalnie jego nazwisko. — Jeżeli ten “brat” nie ma na tyle mocnego charakteru, żeby wymagać od siebie takiej postawy, naraża cię na samotność w życiu, popychając cię ku nieufności i do uchybień w miłości wobec wszystkich.

Ten punkt w innym języku